wtorek, 18 kwietnia 2017

Na ratunek Tygrysowi

Wrak czołgu Tygrys II

Niemiecki  Tygrys Królewski z okresu drugiej wojny światowej będący bohaterem tego wpisu jest obecnie w dwóch częściach. Wieża, której restauracja jest rozpoczęta została uratowana, lecz podwozie nadal jest zakopane pod francuską drogą na północny-zachód od Paryża.

Biurokracja znów przeszkodą?

Tygrys pochodzący ze 101 batalionu SS został porzucony w kraterze w pobliżu Fontenay-Saint-Pe`r 26 sierpnia 1944. Po wojnie, został on wysadzony przez handlarza złomem, a pozostałości są pogrzebane podczas budowy drogi D913. Lokalny historyk Bruno Renault odnalazł i odzyskał część wieży składającą się z dachu i lewej ściany. Powstał projekt mający na celu rekonstrukcje czołgu i użycie go jako pomnika, gdzie można by go podziwiać, lecz napotkał on problemy natury technicznej, finansowej oraz urzędowej.  




Zdjęcia przedstawiają wieżę Tygrysa Królewskiego odnalezioną w 2001 nieopodal Mantes-la-Jolie we Francji.


Czołg technicznie rzecz biorąc jest własnością miasta, jednak na rozbiórkę drogi musiała by się zgodzi rada generalna. Ponadto istnieją podejrzenia o pozostałej tam amunicji, co z kolei wymagało by zaangażowania francuskiej armii w jej unieszkodliwieniu.

Obecnie we Francji działają trzy takie projekty mające najwyższy priorytet:
1) Odnowa czołgu Tygrys I w Vimoutiers
2) Ratunek czołgu Tygrys II spod drogi D913
3) Ocalenie ostatniego egzemplarza czołgu Hotchkiss H35, spoczywającego pod wodą na plaży Pas de Calais
I wszystkie te projekty wymagają dużych nakładów finansowych.

Tygrys z Fontenay-Saint-Pe`re zostanie zaklasyfikowany jako pomnik, gdy tylko zostanie wydobyty z ziemi, co oznacza, że burmistrz miasta nie będzie w stanie sprzedać żadnej jego części, mimo iż wielu kolekcjonerów już złożyło swoje oferty.

Historia Operacyjna

11 sierpnia 1944 odział Tygrysów Królewskich opuścił Mailly le camp i został wysłany koleją na sypiący się front w Normandii. Tygrysy nie dotarły jednak na czas by wziąć udział w bitwie pod Falaise. Walczyły jednak nieopodal miasta Mantes-la-Jolie skupione we wsi Fontenay-St-Pére.
Był wśród nich Tygrys II o numerze 124 dowodzony przez SS-Oberscharfuhrer Fritza Zahnera z niemieckiego batalionu czołgów ciężkich s.SS.Pz.Abt. 101.



Amerykańskie odziały starające się wyzwolić miasto Mantois i Vexin doświadczyły sześciu dni powtarzających się ataków ze strony tygrysów. O 16:46 samoloty myśliwsko-bombowe P-47 przybyły piechocie z odsieczą. W tym nalocie ucierpiał Tiger II 124 i rozpoczął odwrót w stronę wsi Montgison. To co stało się dalej nie jest do końca jasne. Pojawiają się dwie wersje zdarzeń, jedna mówi o potężnym kraterze, którego kierowca tygrysa nie zauważył w porę, przez co załoga musiała opuścić pojazd po utknięciu w nim. W drugiej wersji wydarzeń jednak załoga miała porzucić czołg po nalocie, natomiast czołg znalazł się w kraterze za sprawą służb, które chcąc udrożnić drogę zepchnęły go tam.

Badania wykazały, że czołg ten jest częścią tego samego oddziału co czołg w muzeum w Saumur.

Źródło: http://tank-photographs.s3-website-eu-west-1.amazonaws.com/king-tiger-tank-fontenay-saint-pere.html

Zapraszamy na naszego Facebooka: https://www.facebook.com/ProjektKampania/

J. T. Hartman - Czołgista z11 Dpanc od bitwy w Ardenach po dzień zwycięstwa

Od kilku dni, przeglądając strony o tematyce pancernej, zacząłem natrafiać na reklamy nowej książki związanej z tą tematyką. „Czołgista...